Abstrakcyjny bój Huberta Hurkacza! Każdy set kończył się tie-breakiem

Hubert Hurkacz przystąpił do turnieju w Monte Carlo po przegraniu 4 z 6 ostatnich spotkań. Polak został rozstawiony z numerem 10, a w pierwszej rundzie los zestawił go z Serbem Laslo Djere. Hurkacz stawiany był w roli faworyta rywalizacji, ale starcie okazało się nieprawdopodobną batalią, w której szala zwycięstwa przechylał się raz w jedną, raz w drugą stronę.

Pierwszy set rozpoczął się bardzo źle

Djere wyglądał na pewnego siebie — nie tylko skutecznie serwował, ale zdołał także przełamać podanie Polaka. Szybko zrobiło się 0:3, co zwiastowało spore problemy Huberta. Hurkacz odnalazł jednak swój rytm, jego gra stopniowo ulegała poprawie. Finalnie odrobił straty i doprowadził do tie-breaka. W nim osiągnął przewagę, by… przegrać 5:7. Podczas drugiego seta role się odwróciły. Tym razem to Hurkacz prowadził 3:0, by szybko roztrwonić swoją przewagę. Przede wszystkim, w niewyobrażalny sposób Hubertowi zaczął szwankować serwis, który powinien być zabójczą bronią w jego wykonaniu. Serb zdobył 5 kolejnych gemów i właściwie witał się już z wygraniem pojedynku w dwóch setach, by… przegrać z Hurkaczem po tie-breaku. Tak chaotycznego starcia, pełnego zwrotów akcji dawno nie widzieliśmy. Mnóstwo kuriozalnych błędów, niewykorzystanych okazji, przedziwnych wyborów w stosunkowo korzystnych momentach. Wytypowanie zwycięzcy na tym etapie wydawało się wręcz niemożliwe.

REKLAMA
źródło: twitter/TennisTV

Trzeci set nie mógł być mniej szalony — tym razem przełamanie nastąpiło przy wyniku 3:3. Hubert Hurkacz serwował na zwycięstwo 6:3, miał nawet trzy piłki meczowe, jednak ostatecznie stracił swoje podanie i zabawa zaczęła się na nowo. Co więcej, teraz to Djere miał swoją piłkę meczową, jednak i on nie wykorzystał okazji. W tie-breaku raz jeden, raz drugi próbowali zaskoczyć przeciwnika, jednak ostatecznie rzutem na taśmę to Hubert Hurkacz wywalczył zwycięstwo. 3 godziny 18 minut na korcie, pojedynek, który przekracza ludzką logikę. Jednego jesteśmy jednak pewni — chcąc zajść dalej niż do drugiej rundy, trzeba koniecznie poprawić swoją grę.

Hurkacz – Djere 2:1 (6:7, 7:6, 7:6)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ