Wålemark zrobił swoje, Lech Poznań wraca na fotel lidera!

Lech Poznań zaczynał rok jako główny kandydat do tytułu mistrzowskiego. Po efektownym zwycięstwie przeciwko Widzewowi Łódź wydawało się, ze Kolejorz jest na doskonałej drodze, by po raz dziewiąty wygrać rozgrywki ligowe. Dwa kolejne spotkania — zakończone dwoma porażkami sprawiły, że poznaniacy roztrwonili przewagę w tabeli, a do meczu z Zagłębiem Lubin przystępowali z dwupunktową stratą do zespołu Marka Papszuna.

Wålemark show w pierwszej połowie

Kibice, którzy spóźnili się na pierwsze 20 minut spotkania, przegapili trzy gole. Zaczęło się od trafienia bezpośrednio z rzutu wolnego autorstwa Patrika Wålemarka. Lubinianie mimo szybko straconej bramki nie podłamali się i 10 minut później doprowadzili do wyrównania po ładnej główce Damiana Michalskiego. Na prowadzenie gospodarzy przywrócił mierzonym uderzeniem przy słupku Wålemark. Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy Lech Poznań postąpił dobrze, wykupując Szweda z Feyenoordu za 1.8 mln euro, w meczu z Zagłębiem Lubin dostał jasną odpowiedź. Oba trafienia dla Kolejorza to przykład kapitalnych umiejętności indywidualnych 23-latka.

REKLAMA

Lech Poznań miał korzystny wynik, w pierwszej połowie mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie (ponownie Wålemark), jednak tuż przed zejściem do szatni mógł zostać zaskoczony przez Mateusza Wdowiaka. Zagłębie Lubin nie było faworytem niedzielnej rywalizacji, ale pozycja trenera Marcina Włodarskiego podobno nie jest silna. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że Miedzowi grali o posadę swojego szkoleniowca.

Zagłębie próbowało odwrócić wynik

W drugiej połowie to Zagłębie było stroną dominującą. Wystarczy spojrzeć na statystykę strzałów – 15 do 5 dla gości. Jednobramkowe prowadzenie Kolejorza sprawiało, że lubinianie nadal wierzyli w szansę urwania punktów, jednak z dużej przewagi statystycznej nie wynikało wiele. Co więcej, w 79. minucie Rasmus Carstensen wykorzystał jeden z nielicznych wypadów po zmianie stron i zamknął emocje w spotkaniu. Zagłębie Lubin dzielnie walczyło o remis, ale za chęci nie przyznaje się punktów. Potknięcie Jagiellonii Białystok pozwoliło Kolejorzowi odskoczyć na 3 punkty, ale wyścig trwa i z pewnością będziemy świadkami jeszcze wielu zakrętów.

Lech Poznań — Zagłębie Lubin 3:1 (Wålemark 2′, 18′, Catstensen 79′ – Michalski 12′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,779FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ