Media: Lech Poznań walczy o nowego napastnika!

Lech potrzebuje ściągnąć do siebie kolejnego napastnika, który będzie stanowił zabezpieczenie dla drużyny w przypadku absencji Mikaela Ishaka. Bryan Fiabema – wiadomo, bramkostrzelnością nie grzeszy. Z kolei w przypadku Filipa Szymczaka wszystko wskazuje na to, że zimę spędzi w Katowicach. Poznański klub nie rezygnuje ze swojej polityki transferowej i nadal konsekwentnie penetruje skandynawski rynek. Na celowniku Kolejorza znalazł się napastnik SK Brann, Aune Heggebø, według informacji norweskiego portalu Nettavisen.

Łakomy kąsek na rynku transferowym

23-latek w poprzednim sezonie Eliteserien strzelił 11 goli w 29 spotkaniach. W klasyfikacji strzelców ligi norweskiej to dawało mu 5. miejsce, a jego zespół zdobył wtedy wicemistrzostwo Norwegii. Tak okazały dorobek napastnika urodzonego w Bergen nie mógł ujść bez uwagi innych zespołów, poszukujących wzmocnień. Już w lato, czyli środku sezonu w Norwegii był łączony z ligowym rywalem, czyli Molde. Teraz zainteresowanie wobec Heggebø wyraża m.in. Sampdoria czy Holstein Kilonia, lecz przejście do stolicy Wielkopolski wydaje się być atrakcyjniejsze, ze względu na znaczenie, jakie miałby w klubie, a także na pozycję w tabeli.

REKLAMA

Z tego, co wiadomo, to nie jedyny napastnik z tego kraju, któremu Lech się przygląda. Jak podał Piotr Koźmiński z Goal.pl, poznaniacy obserwują także Ole Sætera, napastnika Rosenborgu. Ten transfer stoi jednak pod większym znakiem zapytania, gdyż pojawiały się oferty za niego także z Belgii i Holandii, atrakcyjniejsze finansowo. Niemniej jednak, jeśli Kolejorz rzeczywiście ściągnie do siebie jednego z nich (a Heggebø wydaje się być bardziej prawdopodobną opcją), to nie będzie trzeba się martwić o to, co począć, gdy Ishak nie będzie mógl zagrać. Na papierze Heggebø wygląda bardzo dobrze i może być jednym z najlepszych transferów tego sezonu Ekstraklasy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,719FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ