OFICJALNIE: Jakub Świerczok piłkarzem Śląska!

Śląsk Wrocław, będący w trudnej sytuacji sportowej, musi szukać wzmocnień w ataku. Sebastian Musiolik przełamał się dopiero w starciu z Pogonią, zaś Junior Eyamba i sprowadzony rok temu Patryk Klimala strzelili równe, rzucające na kolana 0 goli. Choć wrocławianie mają 2 mecze zaległe, to i tak ich pozycja w tabeli jest bardzo zła, bowiem zajmują w niej przedostatnie miejsce. Ekipa z Dolnego Śląska jednak zakontraktowała dziś nowego napastnika, Jakuba Świerczoka. Podpisał on umowę ze Śląskiem do końca obecnego sezonu, z możliwością przedłużenia jej o kolejny rok.

Klimala 2.0?

Jeszcze nie tak dawno temu Świerczok był jednym z najlepszych napastników w Polsce, będąc przy tym jej reprezentantem. Z orłem na piersi zagrał w 6 meczach, w tym jeden z nich – na Euro 2020. Po Mistrzostwach Europy trafił do japońskiej Nagoyi Grampus, z którą zdobył Puchar Ligi Japońskiej. Po tym sezonie jego kariera znalazła się na równi pochyłej. Świerczok grał już zdecydowanie mniej. W poprzednim sezonie wystąpił jedynie w 4 meczach. Nie mówimy tu o jakiejś mocnej lidze, a trzecim szczeblu rozgrywek w Japonii. Kibice Śląska nie bez powodu zatem negatywnie zapatrują się na ten transfer, mając w pamięci poczynania Klimali. My także nie byliśmy przekonani co do tego posunięcia WKS-u, o czym pisaliśmy 3 tygodnie temu. Jednakże pesymizmu fanów wrocławskiego klubu nie podziela jego dyrektor sportowy, David Balda:

REKLAMA

Jakub wyróżnia się siłą fizyczną, umiejętnością odnalezienia się w polu karnym, a także dobrą techniką z piłką. Choć jego kariera miała swoje wzloty i upadki, uważamy, że jest skutecznym napastnikiem, który może dać nam sporo radości. Wspólnie ze sztabem postanowiliśmy sprowadzić go na ten sezon i tylko od Jakuba zależy, czy zostanie z nami na dłużej.

źródło: Śląsk Wrocław/X
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ