Znamy następcę Szymona Sobczaka w szeregach Wisły Kraków. Jest nim Łukasz Zwoliński, czyli dobrze znany ekstraklasowicz z bardzo ciekawą przeszłością.
Zwoliński – transferowy hit 1. ligi
Łukasz może i nie był w poprzednim sezonie kluczowym zawodnikiem w Rakowie Częstochowa, jednak mówimy przecież o klubie, który walczył o obronę tytułu mistrzowskiego. W regularnych występach nie pomogła mu kontuzja, z powodu której opuścił 8 spotkań. Do tego rywalizacja wśród napastników była niezwykle zacięta i – mimo słabego sezonu w wykonaniu całego zespołu – nie było wcale łatwo przebić się do wyjściowej jedenastki. Ostatecznie Zwoliński strzelił 8 goli (5 w lidze + 3 w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów), co nie jest przecież złym wynikiem. A czysto teoretycznie szczebel niżej powinno być mu łatwiej zdobywać bramki.
W przeszłości dużo lepsze wyniki strzeleckie osiągał, grając m.in. w Lechii Gdańsk. Nieźle wyglądał również kilka lat temu w lidze chorwackiej – w barwach HNK Gorica. Jest to piłkarz o bardzo dużym doświadczeniu, które niewątpliwie przyda się ”Białej Gwieździe”. Wszak Wisła Kraków wciąż marzy, aby w końcu wrócić na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. Być może tacy renomowani polscy gracze jak Zwoliński będą w stanie pomóc jej w osiągnięciu tego celu.