Szpital w Monachium. Wynik badań gorszy niż przypuszczenia

Jak donosi Kerry Hau, Konrad Laimer rozerwał włókno mięśniowe w łydce. Uszkodzone jest również ścięgno, co oznacza absencję rzędu 6 tygodni. Wcześniej wielotygodniową przerwę w grze Dayota Upamecano zapowiedział Thomas Tuchel, jednak w tym przypadku nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnego potwierdzenia. Niemiecki szkoleniowiec w jednym spotkaniu stracił więc dwóch piłkarzy podstawowego składu.

Wstępne diagnozy sugerowały, że Laimer będzie pauzować maksymalnie 2 tygodnie. Bild wskazuje jednak, że Tuchel nie będzie mógł korzystać z jego usług nawet do początku kwietnia! Szkoleniowiec Bayernu Monachium we wczorajszej rozmowie z niemieckimi mediami zaskoczył, stwierdzając, że nie potrzebuje nowych graczy, bowiem lada moment Min-jae Kim będzie dostępy po powrocie z Pucharu Azji. Korea Południowa najprawdopodobniej zagra w fazie pucharowej, a to oznacza, że defensor może być niedostępny aż do 10 lutego (wtedy odbędzie się finał). Dodatkowo, dziś dowiadujemy się, że kontuzja Laimera jest zdecydowanie poważniejsza niż podejrzewano. Badania przejść miał także Joshua Kimmich…

REKLAMA

Transfery potrzebne na wczoraj?

Do czasu powrotu Koreańczyka, duet środkowych obrońców stworzą Matthijs de Ligt i Eric Dier. Na lewą obronę prawdopodobnie powróci Alphonso Davies, a prawą stronę ratować będzie Raphaël Guerreiro. Być może Bawarczycy zrezygnują z oddania na wypożyczenie Fransa Krätziga? Defensywa monachijskiego giganta będzie w najbliższym czasie mocno przetrzebiona, a każda kolejna kontuzja może być potężnym ciosem. Tuchel będzie musiał stawiać nie na optymalną jedenastkę, a defensywę złożoną ze zdrowych obrońców. Wydaje się bowiem, że Bayern nie jest przygotowany na przeprowadzenie transferów, a negocjacje z ostatnich dni pokazują, że działacze mają problem ze skutecznością rozmów na rynku transferowym.

SourceKerry Hau
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,724FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ