Idealny transfer, który… okazuje się niewypałem. Dziwny przypadek Fábio Carvalho

Fábio Carvalho jeszcze 1.5 roku temu uważany był za jednego z najciekawszych piłkarzy młodego pokolenia w Europie. Portugalski pomocnik zachwycał na poziomie Championship, notując 10 trafień i 8 asyst dla Fulham. Walkę o jego kontrakt wygrał Liverpool, gdzie pod okiem Jurgena Kloppa miał rozwijać swój talent. Carvalho wystąpił w 13 spotkaniach Premier League, ale nie mógł liczyć na regularną grę, więc przed początkiem sezonu 2023/24 wypożyczono go do RB Lipsk. Sam przyznawał, że chce pójść śladami Christophera Nkunku i Dominika Szoboszlai. Podbić Bundesligę i wrócić do Premier League, by stać się jej czołową gwiazdą. Co mogło pójść nie tak?

Portugalczyk od momentu ogłoszenia wypożyczenia do Lipska wydawał się pewny siebie

W rozmowie z kickerem przyznawał, że widzi siebie na „10-ce” i liczy, że Marco Rose będzie wystawiał go właśnie na takiej pozycji. Co więcej, Carvalho przyznał, że w Liverpoolu Klopp widział w nim skrzydłowego, co nie jest jego ulubioną rolą. Z jego wypowiedzi biła pewność siebie i wiara, że wkrótce stanie się wyróżniającą postacią w Bundeslidze. Niemieckie media sugerowały, że wypożyczenie to w rzeczywistości ugoda między oboma trenerami. Jurgen Klopp miał bowiem kontaktować się bezpośrednio z Marco Rose, by przekazać mu swoje oczekiwania. Lipsk zgodził się na wypożyczenie bez klauzuli wykupu. „Transfer idealny” – takie określenia pojawiały się na nagłówkach czołowych niemieckich serwisów piłkarskich, które przekonywały, że o zawodniku szybko zrobi się głośno.

REKLAMA

Głównym problemem Portugalczyka okazuje się… brak gry

Fábio Carvalho do dzisiaj zaliczył ledwie 219 minut, a przecież Lipsk grał w czterech różnych rozgrywkach! 21-latek przesiedział na ławce rezerwowych 3 spotkania Ligi Mistrzów. W Pucharze Niemiec dostał szansę w meczu z Wehen Wiesbaden (65 minut), ale już w trudnym starciu z Wolfsburgiem wszedł na ostatnie 4 minuty. Podczas spotkań Bundesligi na zmianę siada na ławce rezerwowych lub wchodzi w końcówkach, oczywiście jako skrzydłowy. Jedynie w meczu z Gladbach dostał poważniejszy epizod – 70 minut. Zamiast regularnej gry, jest spora frustracja. Fani Liverpoolu są mocno zdziwieni takim rozwojem wypadków i wręcz wymuszają skrócenie wypożyczenia już zimą. Przecież przed finalizacją wypożyczenia do RB Lipsk, wskazywano, że wiele drużyn Premier League jest zainteresowanych Portugalczykiem.

źródło: Anything Liverpool – X

Sytuacja jest tym dziwniejsza, że Rose wcale nie ma przesytu na pozycji ofensywnego pomocnika. Jasne, jest Xavi Simons, który szybko pokazał klasę i stał się jednym z liderów zespołu. Po kontuzji Daniego Olmo, szanse dostaje jednak Christoph Baumgartner, który najdelikatniej rzecz ujmując – nie zachwyca. Inna kwestia, czemu Rose stawia na Simonsa, a praktycznie odsuwa na boczny tor Carvalho? W obu przypadkach RB Lipsk nie ma klauzuli wykupu wypożyczenia. Niby podobne sytuacje, a jakże odmienne podejście szkoleniowca. Być może prawdziwa jest teza, że wypożyczenie Portugalczyka było ustalone zanim zdecydowano się na wypożyczenie Holendra, a szkoleniowiec uznaje, że tylko jeden z nich może grać. Chciał przebojowego ofensywnego pomocnika i dostał Carvalho, ale… potem pojawił się Simons i Fábio poszedł w odstawkę.

Niemiecki klub ma ostatnio swoje problemy, jednak Fábio Carvalho nie jest opcją do gry

Portugalczyk czeka, ale właściwie na co? Przecież i tak nie wiąże przyszłości z Lipskiem. Został wypożyczony, by regularnie grać. Żadna ze stron nie może być zadowolona z obecnego stanu. Kibice zauważyli zresztą, że na nagraniach z szatni RB, gdy piłkarze świętowali kolejne wygrane, Portugalczyk siedział osamotniony. Nie cieszył się z resztą zespołu. Obecna sytuacja może przytłaczać również niego i chyba rzeczywiście najlepszą opcją byłoby zakończenie nieudanego wypożyczenia, które do niczego nie prowadzi. Czuć dużą różnicę, między pewnym siebie młodym gwiazdorem z momentu po wypożyczeniu, a obecnym piłkarzem przyspawanym do ławki rezerwowych. To nie tak miało być.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,718FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ