US Sassuolo odrzuciło ofertę Spartaka Moskwa za jednego ze swoich defensorów i bynajmniej nie zostało to podyktowane zbyt niską ofertą ze strony Rosjan. Kwota 8 mln euro nie została zaakceptowana przez włoski klub, ponieważ „Neroverdi” nie zamierzają prowadzić biznesów z rosyjskimi zespołami.
Sassuolo wierne pewnym zasadom
Sassuolo niewątpliwie zapunktowało taką decyzją w oczach wielu fanów piłki nożnej (i nie tylko) na całym świecie. Odrzucić ofertę przewyższającą wartość rynkową zawodnika (5,5 mln euro wg portalu Transfermarkt) , aby odprawić Spartka z kwitkiem? To pokazuje prawdziwą determinację zarządu Zielono-Czarnych. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Rogerio może opuścić klub za darmo po zakończeniu przyszłego sezonu. Wspominał o tym sam dyrektor generalny klubu z Mapei Stadium, Giovanni Carnevali:
Rogerio wciąż będzie figurował na rynku jako zawodnik na sprzedaż, jako że nie przedłużył z nami kontraktu i może odejść za darmo w 2024 roku. Mimo atrakcyjnej finansowo oferty ze strony Rosjan, nie zamierzamy robić żadnych interesów z rosyjskimi klubami.
Obecnie taka postawa przedkładająca głębsze wartości nad pieniądze jest coraz rzadziej spotykana w futbolu. Cieszy więc, że wciąż możemy spotkać się z tego typu zachowaniami. Pozwalają one zachęcać inne europejskie kluby z wysokiego szczebla do zerwania współpracy z rosyjskimi firmami i zespołami.