Po nieudanej kampanii 2021/22 Nerazzurri nie próżnują na rynku transferowym. Według doniesień Fabrizio Romano najnowszym celem ekipy z Mediolanu zostać może Nikola Milenković. Obrońca Fiorentiny wydaję się być dobrym celem, gdyż jego kontrakt z obecnym klubem wygasa pod koniec zbliżającego się sezonu.
Pomoże załatać obronę?
Serbski obrońca to niekwestionowany lider obrony AC Fiorentiny. W zeszłym sezonie na 38 możliwych spotkań wystąpił w aż 33. Jeśli już zdarzało mu się opuścić jakiś mecz, to było to wymuszone ze względu na tzw. „wykartkowanie”. Nikola regularnie występował zatem zarówno w swojej drużynie, jak i kadrze Serbii, w której może pochwalić się 37 rozegranymi spotkaniami.
Dla Fiołków występuję on od sezonu 2017/18. To właśnie wtedy zdecydował się opuścić swoją ojczyznę wiążąc się z „fioletowymi”. Od tego czasu udało mu się rozegrać w Serie A aż 154 spotkania, w których zdobył 12 bramek oraz zanotował jedną asystę.
Milenković to niezbędny transfer?
Po nieudanym ściągnięciu Bremera z Torino, klub z Mediolanu na szybko musi znaleźć alternatywę na pozycję środkowego obrońcy. Kandydatura Nikoli wydaję się idealna. Jest stosunkowo młody, ma spore doświadczenie, to typ lidera linii defensywnej. Pamiętajmy również, że całkiem możliwe, iż z klubem pożegna się niedługo Milan Skriniar. W takim wypadku uzupełnienie luki na pozycji środkowego obrońcy wydaje się niezbędnym obowiązkiem.
Pytanie czy Inter to jedyny zainteresowany usługami Serba? Obserwując doniesienia medialne, moglibyśmy wymienić wiele uznanych drużyn łączonych z Milenkoviciem. W ostatnim czasie sugerowano, że może trafić m.in. do Chelsea, Atletico oraz Tottenhamu. Finalnie jednak, nie przełożyło się to na żadne konkretne decyzje.
Wrócić na tron za wszelką cenę
Ostatni sezon w wykonaniu Nerazzurrich był nieudany. Brak mistrzostwa Włoch, szybkie odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Na „pocieszenie” czarno-niebieskim udało podnieść się Puchar Włoch, który mógł być jedynym pozytywem zeszłej kampanii. Teraz po powrocie Lukaku Inter zamierza zrobić wszystko, by znowu móc zasiąść na włoskim tronie. Czy Nikola Milenković będzie kolejnym sprowadzonym zawodnikiem, który ma pomóc w osiągnięciu tego celu?