Kibice Rakowa Częstochowa mają powody do radości. Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami, Marek Papszun przedłużył kontrakt z klubem do końca sezonu 2022/23. Szkoleniowiec, który zapewnił drużynie największe sukcesy w historii, świętując wicemistrzostwo a także Puchar i Superpuchar Polski, tym sposobem zamknął temat ewentualnych przenosin do Legii Warszawa czy Reprezentacji Polski.
47-letni trener tak skomentował decyzję o przedłużeniu umowy wygasającej z końcem obecnych rozgrywek:
Przez ostatnie lata klub rozwijał się w szybkim tempie. Cieszę się, że będę mógł kontynuować swoją misję i walczyć o to, by ta tendencja się utrzymała. Raków wiele dla mnie znaczy i wierzę, że najlepsze dopiero przed nami. Chciałbym podziękować za zaufanie władzom klubu. Wraz ze sztabem i zespołem zrobimy wszystko, by wspinać się na coraz wyższy poziom i dawać radość kibicom w Częstochowie.
źródło: https://rakow.com/aktualnosci/marek-papszun-zostaje-w-rakowie-10152
Moim zdaniem cała historia to powiem normalności w polskim futbolu
Szkoleniowiec, który dobrze czuje się w klubie, ma zaufanie kibiców, a włodarze stwarzają mu coraz lepsze warunki pracy chce kontynuować misję. Jej zwieńczeniem będzie zapewne atak na tytuł mistrzowski, ale Marek Papszun wydaje się być kimś więcej dla samego Rakowa. To prawdziwy wódz projektu, którym od dawna zachwyca się piłkarska Polska. Projektu, który wydaje się stabilniejszy, niż chociażby taka Legia Warszawa, w której cierpliwość i wiara w trenerów są mocno wątpliwe.
Przedłużenie umowy z Papszunem to ważny krok dla klubu, ale i wyzwanie. Teraz czas na rozsądne wzmocnienia i dalsze budowanie struktur sportowych. Raków jest na dobrej drodze, a jeden z dowodzących chce kontynuować ambitne plany. Nic tylko pogratulować.