Rzeźniczak wyrzucony?! Wszystko przez wywiad w TVN

Jakub Rzeźniczak prawdopodobnie bezpowrotnie stracił pracę. Kotwica Kołobrzeg chce rozwiązać umowę z piłkarzem, który jeszcze niedawno pełnił funkcję kapitana drużyny.

REKLAMA

Jakiś czas temu informowaliśmy o ruchach Kotwicy Kołobrzeg, która kilku swoim zawodnikom dała wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Zmieniono jednak zdanie względem Jakuba Rzeźniczaka, z którym klub zamierza pożegnać się jak najszybciej to możliwe.

Kotwica wyrzuca za burtę

W piątek, 12 stycznia portal Meczyki.pl poinformował, że władze II-ligowego klubu postanowiły definitywnie zrezygnować z usług Rzeźniczaka. Okazuje się, że do jednostronnego wypowiedzenia umowy ma dojść ze względu na kontrowersyjny wywiad, którego piłkarz udzielił stacji TVN. W programie śniadaniowym „Dzień dobry TVN” z ust środkowego obrońcy padły słowa, w których ten przyznał, że brak chęci utrzymywania kontaktu z biologiczną córką wynika z jego przemyślanej decyzji.

Kotwica Kołobrzeg zamieściła oświadczenie na swoim profilu w portalu X

Władze klubu z Kołobrzegu postanowiły wydać oficjalne oświadczenie, w którym dystansują się od kontrowersyjnych słów zawodnika. Dziwi jednak czas, w którym tego dokonano. Bowiem Rzeźniczak był gościem w studio przy ul. Wiertniczej jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Treść klubowego komunikatu jest jednak dosadna.

„Miejski Klub Piłkarski Kotwica Kołobrzeg oświadcza, że wypowiedzi udzielone przez Pana Jakuba Rzeźniczaka w programie „Dzień Dobry TVN” są niezgodne z etycznymi wartościami prezentowanymi przez środowisko Klubu. Z uwagi na łączenie Pana Jakuba Rzeźniczaka z Kotwicą Kołobrzeg, Klub wyraża swój głęboki sprzeciw i dezaprobatę do zaistniałej sytuacji. Klub zawsze kierował się szacunkiem, uczciwością i życzliwością względem swoich pracowników, kibiców, a także rywali na boisku. Chcemy i dążymy do tego, aby wszyscy ludzie związani z Klubem byli kojarzeni z wartościami jakie przyświecają nam w Kotwicy. (…) Dlatego też z uwagi na fakt, iż wypowiedzi Pana Jakuba Rzeźniczaka w ocenie Klubu naruszają wymienione standardy, Klub podjął decyzję, aby oficjalnie wyrazić swój sprzeciw i dezaprobatę do zaistniałej sytuacji”.

fragment oświadczenia klubu Kotwica Kołobrzeg

Poza oświadczeniem, którego fragment możecie przeczytać powyżej, klub nie wydał żadnego innego komunikatu ws. afery z Rzeźniczakiem. Oznacza to, że póki co nie mamy oficjalnego potwierdzenia, że zerwanie umowy stało się faktem. A zdecydowanie inne światło na tą sprawę rzucają słowa piłkarza, który zdecydował się przerwać milczenie.

Rzeźniczak nie składa broni

Do całej afery związanej z zerwaniem umowy odniósł się już sam Rzeźniczak. W wywiadzie dla gazety „Fakt” niejako potwierdził, że faktycznie otrzymał pewne pismo od Kotwicy Kołobrzeg, ws. zerwania obowiązującej umowy. Jednak piłkarz kompletnie nie zgadza się z jego treścią i ma swój punkt widzenia na sprawę zamieszania, które powstało po jego wypowiedzi w TVN. Jednakże sam Rzeźniczak potwierdził, że w piątek zjawił się w Kołobrzegu, by porozmawiać z prezesem. Do osiągnięcia porozumienia jest jednak daleko, bo środkowy obrońca spodziewa się rozwiązania sporu w działającym przy PZPN Piłkarskim Sądzie Polubownym.

„Byłem w piątek w Kołobrzegu w klubie. Kazali mi zdać sprzęt. Potem byłem na spotkaniu z prezesem. Dwa dni temu otrzymałem wypowiedzenie kontraktu, tak więc mój prawnik wystosował pismo do Kotwicy, w którym nie zgadzaliśmy się na zerwania umowy. Z tego, co wiem, szefowie klubu z Kołobrzegu nie chcą się ustosunkować do tego pisma. Tak więc oczywiście skierujemy sprawę do PZPN”.

Fragment wypowiedzi Jakuba Rzeźniczaka dla „Faktu”

Tak czy inaczej, ostatni okres jest dla byłego reprezentanta Polski wyjątkowo nieudany. Bez względu na finał sporu o przedwczesne rozwiązanie umowy wizerunek celebryty został poważnie nadszarpnięty. Wskutek jego wypowiedzi odwrócili się od niego fani, klub, sponsorzy z Instagrama, a nawet część znajomych. Pytanie, czy zaistniała sytuacja wpłynie jakkolwiek na postawę 37-letniego sportowca?

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,648FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ