29 maja 2005 roku Pepe Reina zagrał pożegnalne spotkanie dla Villarrealu. Hiszpański golkiper niedługo później odszedł do Liverpoolu, w którym zastąpił Jerzego Dudka. Przed startem obecnego sezonu, Reina zgodził się na sentymentalny powrót do klubu, z którego ruszył na podwój wielkiego futbolu. Dość nieoczekiwanie zamiast roli weterana na ławce rezerwowych, przyjdzie mu wskoczyć między słupki.
Jak donosi „telegraaf.nl”, Ajax powinien w tym tygodniu sfinalizować negocjacje dotyczące transferu Geronimo Rulli. Argentyński golkiper stał się celem holenderskiego klubu. Jak sugerują media, pierwsza oferta została odrzucona. Obie drużyny są jednak skłonne do dalszych negocjacji, a rozbieżności finansowe są wręcz niewielkie i finalizacja rozmów powinna być kwestią czasu. Rulli w najbliższych dniach (może godzinach?) najprawdopodobniej zmieni barwy klubowe. Wygląda zresztą na to, że Villarreal pogodził się już z jego sprzedażą i próbuje jedynie nieznacznie podbić stawkę.
Pepe Reina znów potrzebny
Może o tym świadczyć ostatni mecz ligowy, rozegrany 31 grudnia 2022 r. Do braki wskoczył wówczas Pepe Reina, a Rulli wylądował na ławce rezerwowych. Identyczna sytuacja miała miejsce we wczorajszym spotkaniu Pucharu Króla. W klubie są co prawda 20-letni Duńczyk Filip Jörgensen oraz 21-letni bramkarz reprezentacji Andoy Iker Álvarez. Quique Setién preferuje jednak doświadczonego golkipera. Ten mimo swojego wieku jest zachwycony z nowego wyzwania. Teoretycznie ma kontrakt do końca sezonu, ale kto wie?
Hiszpan w swojej barwnej karierze rozegrał 297 spotkań na poziomie Premier League, 190 w Serie A, 140 w LaLidze oraz 3 w Bundeslidze. Łącznie zachował 372 czyste konta. W najbliższą sobotę jego Villarreal zagra przeciwko Realowi Madryt. Wiele na to wskazuje, że Pepe Reina po raz kolejny dostanie swoją szansę. W Villarrealu jest żyjącą legendą, a po 17 latach dopisuje kolejny rozdział swojej kariery.