A jednak! Roberto De Zerbi opuszcza Brighton & Hove Albion. Angielski klub ogłosił w swoich mediach społecznościowych, że niedzielny mecz przeciwko Manchesterowi United będzie ostatnim, w którym 44-letni Włoch poprowadzi drużynę Jakuba Modera. Nie trzeba wnikliwej analizy, by połączyć informację Brighton z doniesieniami wskazującymi na zaawansowane rozmowy De Zerbiego z Bayernem Monachium.
Brighton zamyka pewnien rozdział
Roberto dał nam dwa wspaniałe sezony, w których poprowadził klub na nowe wyżyny, w tym naszą pierwszą w historii europejską kampanię, która na długo pozostanie w pamięci fanów Albionu. Wspólnie uzgodniliśmy zakończenie kontraktu w czasie, który odpowiada obu stronom, dając nam jak najwcześniejszą możliwość zaplanowania następnego sezonu, a Roberto czas na rozważenie jego następnego ruchu i przyszłości. Jestem pewien, że nasi fani dadzą Roberto i jego pracownikom wspaniałe i w pełni zasłużone pożegnanie na Amex. W międzyczasie chciałbym podziękować Roberto i jego pracownikom za ciężką pracę w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Wszyscy opuszczają nasz klub na dobrych warunkach i z naszymi najlepszymi życzeniami na przyszłość — przyznał Tony Bloom prezes Brighton.
Włoski szkoleniowiec od wielu tygodni wskazywany był jako kandydat do poprowadzenia m.in. Bayernu Monachium oraz Liverpoolu. The Reds nie zdecydowali się jednak na angaż Włocha, a Bawarczycy romansowali z innymi szkoleniowcami. Każdy z nich ostatecznie dał niemieckiemu klubowi kosza. Swego czasu analizowaliśmy, czy Roberto De Zerbi to trener gotowy przejąć topowy klub? Najwyraźniej sam szkoleniowiec podjął decyzję, że nadszedł odpowiedni czas na nowe wyzwanie. Mimo że oficjalnie nie zapowiada swojego następnego kroku, niemieckie media jasno wskazywały, że po odmowie Thomasa Tuchela De Zerbi jest ostatnią deską ratunku dla działaczy Bayernu Monachium. Będziemy w ogromnym szoku jeśli ktoś inny niż Włoch przejmie stery niemieckiego zespołu.
De Zerbi gotowy na pracę w Monachium
Jest mi bardzo smutno, że opuszczam Brighton, ale jestem bardzo dumny z tego, co moi zawodnicy i pracownicy osiągnęli przy wsparciu wszystkich w klubie i naszych niesamowitych fanów w ostatnich dwóch historycznych sezonach. Zgodziliśmy się zakończyć mój czas w Brighton, aby klub i ja mogliśmy kontynuować pracę w sposób, który najbardziej odpowiada każdemu z nas, zgodnie z naszymi własnymi pomysłami i wizjami, a także naszą pracą i wartościami ludzkimi. Naprawdę cieszyłem się z intensywnych i pełnych wyzwań dwóch lat pracy w Premier League, nie tylko rywalizując w czterech głównych rozgrywkach w tym sezonie. Odejście teraz daje mi czas na przerwę przed podjęciem decyzji o moich przyszłych planach — stwierdził Roberto De Zerbi.
AKTUALIZACJA: Niemieckie media jasno wskazują, że De Zerbi nie zostanie trenerem Bayernu Monachium!