Jefferson Farfan – przez lata ikona reprezentacji Peru i jeden z najbardziej znanych peruwiańskich piłkarzy na świecie. W Europie zasłynął grą w PSV i Schalke, gdzie zdobył łącznie ponad 100 bramek i blisko 100 asyst. Dziś Club Alianza Lima, w którym Farfan zaczynał swoją karierę, żegna 38-latka z wielką nostalgią.
Farfan w formie był znakomitym napastnikiem
Jeffersona Farfana z pewnością pamiętają nieco starsi fani Bundesligi czy Eredivisie. Peruwiańczyk trafił do Europy latem 2004 roku za 3,5 mln euro – miał wtedy 19 lat. Jego potencjał dostrzegło wtedy PSV Eindhoven, które zrobiło w ten sposób świetny biznes. W 170 występach dla holenderskiej drużyny, reprezentant Peru zaliczył 67 trafień i 25 asyst. 4 lata później, Farfan przeszedł do FC Schalke 04 za 10 mln euro. W Niemczech również powodziło mu się bardzo dobrze. Jefferson strzelał może z nieco mniejszą częstotliwością, za to nadrabiał to dużą liczbą ostatnich podań. W 228 występach dla Schalke, Farfan zgromadził bowiem 53 bramki i 69 asyst.
Niestety, liczne kontuzje sprawiły że Jefferson Farfan nie mógł utrzymywać gry na najwyższym poziomie przez dłuższe lata. W 2015 trafił do Al-Jazira, a w Europie ostatni raz grał dla Lokomotivu Moskwa. Na końcówkę kariery powrócił do Alianzy Lima, gdzie zaczynał swoją przygodę z piłką. Ostatni raz na wielkiej scenie w reprezentacji mogliśmy go oglądać podczas MŚ 2018 oraz Copa America 2019. Jednak nie mógł zaliczyć tamtych turniejów do zbyt udanych. W barwach Peru wystąpił łącznie 102 razy – dla drużyny narodowej trafiał 27-krotnie.