Adrian Gryszkiewicz, dotychczas reprezentujący Górnika Zabrze, przenosi się na zasadzie wolnego transferu do SC Paderborn 07. 22-latek nie przedłużył wygasającej z końcem czerwca umowy z KSG, dlatego mógł zmienić pracodawcę bez kwoty odstępnego.
Gryszkiewicz przygodę w Górniku rozpoczynał na pozycji lewego obrońcy. Wraz z upływem czasu coraz częściej występował jako półprawy stoper w trzyosobowym bloku obronnym, ale też jako jeden z dwóch środkowych obrońców w formacji z czwórką z tyłu. Z powodzeniem mógłby też zagrać jako lewy wahadłowy. Jego uniwersalność w defensywie daje pole do manewru nowemu trenerowi Adriana. Co ciekawe, szkoleniowcem Paderborn jest Lukas Kwasniok – były piłkarz z polskim i niemieckim obywatelstwem, urodzony w Gliwicach.
SC Paderborn to klub występujący w 2. Bundeslidze. W minionym sezonie zajął 7. miejsce w lidze. Kwasniok ustawiał zespół nieraz z trójką stoperów, a nieraz z dwójką. Dla Gryszkiewicza to właściwie bez znaczenia, bo odnajdzie się w każdej ze wspomnianych formacji. Daje mu to ogromny atut w walce o wyjściową jedenastkę.
Gryszkiewicz rozegrał w Zabrzu 94 mecze, strzelając jednego gola i zaliczając jedną asystę. Niewątpliwie liczby są największym mankamentem 22-letniego obrońcy. Jeśli będzie wahadłowym w Paderborn, musi uzbierać zdecydowanie więcej ostatnich podań.
- Adrian jest silnym fizycznie zawodnikiem defensywnym, z dobrą lewą nogą. Może występować na całej lewej stronie, a także w bloku obronnym - Fabian Wohlgemuth, dyrektor sportowy SC Paderborn.