Legia Warszawa nie schodzi z nagłówków portugalskiego record.pt. To właśnie ten serwis zapowiedział nieco sensacyjne wypożyczenie Vladana Kovacevicia do polskiego klubu. Zapowiada także nadchodzący rekord PKO BP Ekstraklasy. Legioniści lada moment aktywują klauzulę transferu definitywnego Rubena Vinagre, która wynosi 2.5 mln euro.
Ruben Vinagre nowym rekordzistą
25-letni Portugalczyk został wypożyczony ze Sportingu do końca sezonu 2024/25. Goncalo Feio wielokrotnie wyrażał zadowolenie z gry swojego rodaka, więc temat potencjalnego wykupienia wydawał się możliwy. 2.5 mln euro mogło jednak być ceną zaporową. Dotychczas żaden polski klub nie zapłacił bowiem więcej niż 2 mln euro (Patrik Walmark kosztował niedawno Lech Poznań 1.8 mln euro). Zimą pojawiały się plotki, że Sporting chętnie przyjmie Vinagre, jednak to Legia miała decydujący głos. Głos wart rekordowe jak na polską ligę pieniądze.
Wspomniany record.pt wskazuje, że przy okazji rozmów na temat wypożyczenia Vladana Kovacevicia postanowiono dograć transfer definitywny Vinagre. Oba ruchy mają być ze sobą połączone, bowiem według doniesień medialnych Sporting nie mógł wysłać kolejnego gracza na zagraniczne wypożyczenie. Limit 6 takich ruchów jest już wyczerpany. Jeśli jednak Ruben Vinagre zostałby definitywnie sprzedany, pojawi się luka na wypożyczenie Vladana Kovacevicia. Biorąc pod uwagę, że Legia Warszawa chce jak najszybciej sformalizować temat, żeby uprawnić bramkarza do gry w Lidze Konferencji, oficjalne potwierdzenie przeprowadzenia rekordowego wydatku powinno być kwestią najbliższych kilkunastu godzin.
2.5 mln euro w skali silniejszych lig europejskich wydaje się niewielkim wydatkiem, w PKO BP Ekstraklasie jest kolejną magiczną granicą. Zaryzykujemy tezą, że Ruben Vinagre jest wart takich pieniędzy.