Legia Warszawa zaakceptowała ofertę szkockiego Celticu i postanowiła sprzedać jednego ze swoich najlepszych defensorów. Maik Nawrocki zasili szeregi mistrza Szkocji na zasadzie transferu definitywnego o wartości 5 mln euro. Polski obrońca podpisał 5-letni kontrakt z zespołem, którego trenerem został niedawno znany z pracy w Leicester City Brendan Rodgers.
Maik Nawrocki zaliczył w barwach Legii Warszawa 60 występów, w których udało mu się zdobyć 5 goli i 4 asysty. 22-latek prezentował się w ostatnich sezonach nie tylko jako jeden z najlepszych obrońców Wojskowych, ale również jako wielki talent do rozwoju w przyszłości. Ten potencjał dostrzegł najwyraźniej Celtic, który postanowił wyłożyć kwotę o 2 mln euro większą, niż miało to miejsce 2 lata temu w przypadku Josipa Juranovicia.
Aktualny szkoleniowiec The Bhoys, Brendan Rodgers, zna Nawrockiego jeszcze z czasów pracy w Leicester. Maik brał bowiem udział w pamiętnym triumfie Legii Warszawa nad Leicester City w meczu Ligi Europy. Możliwe że już wtedy szkoleniowiec z Irlandii Północnej miał go na oku pod kątem potencjalnego transferu do ekipy Lisów. A teraz postanowił zrealizować swój plan już jako menadżer Celticu.
To dla nas kolejny bardzo dobry transfer i jesteśmy zachwyceni, że sprowadziliśmy Maika do klubu. Jest bardzo wysoko ocenianym młodym zawodnikiem i kimś, kto naszym zdaniem będzie świetnym dodatkiem do drużyny. Jest także zawodnikiem, którego bardzo dobrze znam, ponieważ widziałem go grającego dla Legii Warszawa w Lidze Europy i wiem, że bardzo chciał przenieść się do Celticu, stąd już nie możemy się doczekać wspólnej pracy.
komentuje Rodgers.
Mimo że Nawrocki przybył do Celticu za kwotę wyższą niż wspomniany Juranović, to życzymy mu co najmniej tak samo udanego rozwoju. W końcu Chorwat trafił zimą tego roku do Unionu Berlin, gdzie podczas rundy wiosennej był jednym z najlepszych zawodników. A w przyszłym sezonie czekają go występy w Lidze Mistrzów w barwach klubu z Berlina. Z kolei Legia musi teraz dobrze przemyśleć, jak spożytkować pieniądze zarobione na transferze Maika. Gdyż zastąpienie tak utalentowanego obrońcy łatwym zadaniem raczej nie będzie.