Motor Lublin zbroi się przed startem rozgrywek Fortuna 1. Ligi. Nowym piłkarzem Motorowców został Mbaye Jacques Ndiaye. 20-letni Senegalczyk podpisał kontrakt z klubem do czerwca 2026 roku z możliwością przedłużenia o 2 lata.
Trzecia drużyna obecnego sezonu Fortuna 1. Ligi obrała nietypowy kierunek transferowy. Mbaye Jacques Ndiaye trafił do Lublina z lidera senegalskiej ekstraklasy. W barwach Teungeuth FC radził sobie naprawdę dobrze, w bieżącym sezonie zdobył 9 goli i zanotował 4 asysty. W ubiegłym sezonie zdobył tytuł najlepszego młodzieżowca ligi, mając na swoim koncie 8 goli i 5 asyst. Selekcjoner reprezentacji Senegalu powołał go niedawno na zgrupowanie przed Pucharem Narodów Afryki, by młody zawodnik mógł potrenować m.in. z Sadio Mane czy Kalidou Koulibalym. Oczywiście, 20-latek nie zadebiutował jeszcze w kadrze narodowej.
Mbaye Jacques Ndiaye przykładem transferowego rozsądku
Motor Lublin zapłacił za młodego skrzydłowego ok. 200 tysięcy euro i 20% od następnej transakcji. Sam zawodnik miał okazję już wystąpić w sparingach z Resovią Rzeszów oraz Stalą Rzeszów. Senegalczyk idealnie powinien się wkomponować w „układankę” trenera Feio i wzmocnić siłę ofensywną Motorowców, których najlepszym strzelcem jest Piotr Ceglarz z 6 bramkami na koncie. Pierwszoligowcy aspirujący do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy często sięgają po weteranów, uznając, że potrzebują doświadczonych zawodników. Motor postawił na nieoczywistego 20-latka, który dopiero wkracza w seniorski futbol. Brawa za odwagę!