Wszyscy doskonale pamiętamy dzień, w którym kontuzji doznał Jakub Moder. 2 kwietnia Brighton mierzyło się z Norwich City. Polski pomocnik znajdował się wtedy w bardzo dobrej formie i stanowił o sile zespołu z The Amex. Niestety, pech chciał że podobnie jak Krystian Bielik, nasz młody talent zerwał więzadła krzyżowe przednie w kolanie. Od tego momentu, wszyscy trzymaliśmy kciuki za rychły powrót do zdrowia reprezentanta Polski. Jak się jednak okazuje, jego rehabilitacja prowadzona w Anglii nie przebiegała w należyty sposób…
W dzisiejszym wydaniu „Mocy Futbolu” prowadzonej na platformie YouTube przez Kanał Sportowy, Mateusz Borek udzielił takiej wypowiedzi na temat rehabilitacji Kuby Modera:
Bardzo martwią mnie najnowsze informacje wokół Jakuba Modera. Okazuje się, że ta jego rehabilitacja była niestety źle poprowadzona w Anglii i konieczny będzie drugi zabieg. To praktycznie wyklucza go z udziału w mistrzostwach świata. Patrzę, ile jest pieniędzy w lidze angielskiej i rosyjskiej, i myślę, że tam jest najgorsza opieka medyczna w stosunku do potencjału finansowego. Mogliby mieć wszystko, najlepszych specjalistów z całego świata.
Słuchając tej wypowiedzi, aż ciężko uwierzyć że taki stan rzeczy może być prawdą. Jak to możliwe, że w najbogatszej lidze świata sztaby medyczne nie potrafią odpowiednio prowadzić rehabilitacji tak poważnego urazu? Sam nie wiem co o tym myśleć, ale jeśli Moder faktycznie będzie musiał przejść kolejny zabieg, to należy liczyć na cud. Nadzieja i wiara w pełne wyleczenie kontuzji przez Kubę, to jedyne co pozostaje w tak beznadziejnej sytuacji.