Zagłębie nie zatrzymuje się na rynku transferowym. W obecnym okienku Miedziowi wzmocnili już takie pozycje jak bramka (Burić), obrona (Kopacz i Ławniczak), a także atak (Dolezal). Na zgrupowaniu w tureckim mieście Lara pojawił się wczoraj nowy zawodnik – Aleksandar Šćekić. Zawodnik z Czarnogóry to wyceniany na 1,8 mln euro defensywny pomocnik. Do Lubina przenosi się z Partizana Belgrad, gdzie grał przez ostatnie cztery sezony. W obecnym sezonie rozegrał dla serbskiego giganta 27 spotkań, zdobywając w nich trzy bramki i dwa ostatnie podania.
Wcześniej Šćekić reprezentował barwy tureckiego Ganclerbirligi i kilku klubów ze swojego rodzimego kraju. W swoim CV może dopisać występy w Lidze Europy, Lidze Konferencji i reprezentacji Czarnogóry. Dużą rolę w sprowadzeniu trzydziestoletniego pomocnika do Lubina odegrał były obrońca Miedziowych Aleksandar Todorovski. Zawodnik z Bałkanów, miał polecić klub z Dolnego Śląska swojemu młodszemu koledze.
Cieszę się, że nasi byli zawodnicy utożsamiają się z klubem i są chętni do pomocy – powiedział Piotr Burlikowski ogłaszając najnowszy transfer Zagłębia. Sprowadzenie doświadczonego pomocnika może być odpowiedzią drużyny Piotra Stokowca na próby wykupienia Łukasza Poręby, o czym pisaliśmy wczoraj.
Transfer „za darmo”
Nieoficjalnie mówi się, że Partizan zalegał z wypłatami dla swojego zawodnika. W zamian za umorzenie części długów wymógł na klubie z Belgradu skrócenie umowy. Dzięki temu Zagłębie pozyskało nowego pomocnika za darmo. Związał się on z Miedziowymi kontraktem obowiązującym do końca przyszłego sezonu.
aut. Emil