Trener Marek Papszun jasno zakomunikował, że Raków Częstochowa potrzebuje dalszych wzmocnień przed zbliżającym się sezonem. Klub z Częstochowy, który w ostatnich latach wyrósł na jedną z czołowych sił PKO BP Ekstraklasy, nie zwalnia tempa i intensywnie działa na rynku transferowym. Najnowszym celem transferowym drużyny ma być zawodnik z Bundesligi – Hrvoje Smolčić z Eintrachtu Frankfurt.
Kim jest Hrvoje Smolčić?
24-letni środkowy obrońca pochodzi z Chorwacji i jest wychowankiem HNK Rijeka. Do Eintrachtu Frankfurt trafił latem 2022 roku, ale w niemieckim klubie nie zdołał na stałe przebić się do pierwszego składu. W sezonie 2023/2024 rozegrał zaledwie kilka spotkań, głównie w rozgrywkach pucharowych i kwalifikacjach europejskich. Mimo to uchodzi za solidnego defensora o dużym potencjale, co potwierdza jego doświadczenie z młodzieżowej reprezentacji Chorwacji oraz występy w europejskich pucharach. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w austriackim LASK-u, gdzie grał regularnie. Latem wrócił do Frankfurtu, ale perspektywy na występy są niewielkie.
Według informacji przekazanych przez Kamila Pawelczyka, Raków złożył Eintrachtowi ofertę wypożyczenia Hrvoje Smolčicia z opcją wykupu za kwotę 1,5 mln euro. To ciekawa i rozsądna propozycja, która może okazać się korzystna dla obu stron – Frankfurt może dać swojemu zawodnikowi szansę na regularną grę, a Raków zyska doświadczonego obrońcę zdolnego do gry na wysokim poziomie.
Nie tylko Smolčić na radarze
Transfer Chorwata to nie jedyny ruch planowany przez częstochowski klub. Na liście życzeń znajduje się również Tomasz Pieńko z Zagłębia Lubin. Według nieoficjalnych doniesień, jego transfer mógłby kosztować około 1,5 mln euro – to pokazuje skalę ambicji władz Rakowa przed nowym sezonem.
Raków Częstochowa potwierdza, że chce grać o najwyższe cele – zarówno w lidze, jak i w rozgrywkach europejskich. negocjacje zakończą się sukcesem, defensywa zespołu Papszuna może zyskać solidne wzmocnienie, które pozwoli walczyć o jeszcze wyższe cele w sezonie 2025/2026.