Ruch Chorzów rozpoczyna przygotowania do sezonu 2024/25 i prawdopodobniej walki o powrót do PKO BP Ekstraklasy. Nie wiemy jeszcze oficjalnie kto poprowadzi drużynę na pierwszoligowych boiskach, jednak działacze zaczynają od wzmocnienia obsady bramki. Według informacji Samuela Szczygielskiego z portalu meczyki.pl do Niebieskich dołączy Jakub Szymański.
23-letni bramkarz z końcem czerwca 2024 roku stanie się wolnym graczem po wypełnieniu kontraktu z Widzewem Łódź. Co ciekawe, golkiper futbolu uczył się w… Górniku Zabrze. Nigdy nie doczekał się jednak debiutu w słynnym śląskim klubie. Nie lepiej było w Widzewie, gdzie zagrał jedynie dwukrotnie. Oba występy miały miejsce w Fortuna Pucharze Polski. Widzewiacy po angażu Rafała Gikiewicza oraz Ivana Krajcirika mają kłopot bogactwa w bramce, więc nic dziwnego, że Szymański dostał zielone światło na zmianę barw. 23-latek przed angażem w Łodzi regularnie bronił w Górniku Polkowice, a w jego piłkarskim CV zapisać możemy również MKS Kluczbork czy Siarkę Tarnobrzeg.
Szymański jedynką czy zmiennikiem?
W Chorzowie jedynką był ostatnio Dante Stipica, jednak Chorwat jest wypożyczony z Pogoni Szczecin. Portowcy pewnie zgodziliby się na rozstanie z 33-letnim Chorwatem. Pytanie czy sam zawodnik jest zainteresowany przenosinami na stałe do klubu z pierwszej ligi? Podejrzewamy, że rozmowy są prowadzone, ale Ruch musiał zabezpieczyć się na różne okoliczności. Niejasna jest także przyszłość Michała Buchalika, któremu z końcem czerwca kończy się umowa z Niebiskimi. Jakub Szymański może zostać nową jedynką w bramce zespołu Janusza Niedźwiedzia (jeśli ten rzeczywiście zostanie w Ruchu). Równie dobrze mógłby jednak być jedynie zmiennikiem Stipicy. Zaryzykujemy tezą, że Szymański nie jest w tym momencie głównym kandydatem do roli pierwszego bramkarza Ruchu Chorzów, ale sytuacja różnie może się rozwinąć…