Marcin Cebula opuści Raków Częstochowa po zakończeniu sezonu 2023/24. 28-letni pomocnik rozegrał dotychczas 102 spotkania w barwach Medalików, jednak jego obecna umowa dobiegnie końca 30 czerwca 2024 roku i nie zostanie przedłużona. Według informacji Jakuba Białka z weszlo.com skorzystać z tego zamierza Zagłębie Lubin.
Tego typu kierunek wydaje się racjonalny i jak wskazuje wspomniany Jakub Białek, lubinianie złożyli już konkretną ofertę współpracy. Marcin Cebula nie podjął jeszcze decyzji w kwestii swojej przyszłości. Co ciekawe, podobną drogę przed rokiem pokonał Mateusz Wdowiak, jednak w jego przypadku Zagłębie musiało zapłacić 150 tysięcy euro. 27-latek zdobył w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy 5 goli, chociaż wydaje się, że oczekiwania były jeszcze większe. Całe Zagłębie Lubin w trwających rozgrywkach ligowych osiąga wyniki gorsze od oczekiwanych, co może kosztować Waldemara Fornalika utratę posady. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że dogadany z klubem jest Dawid Szulczek, obecnie musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na oficjalne decyzje działaczy.
Cebula musi przemyśleć swój plan na przyszłość
Marcin Cebula jeszcze 3 lata temu uchodził za czołową postać Rakowa. Media sugerowały, by selekcjonerzy dali mu szansę w kadrze narodowej. Przekleństwem ofensywnego pomocnika okazały się problemy zdrowotne, które wyeliminowały go z gry na łącznie 35 spotkań. Zakładając, że w nowym klubie będzie miał więcej szczęścia do kontuzji, to nadal może być zawodnik gwarantujący solidny poziom. Inna kwestia, czy sam Cebula nie będzie starał się spróbować transferu zagranicznego? Mając 28 lat ma tak naprawdę ostatni dzwonek na podjęcie takiego wyzwania.