Czy Erik Exposito podpisze nową umowę ze Śląskiem Wrocław? Hiszpański napastnik po kapitalnej rundzie jesiennej mógł przebierać w ofertach pracy. Śląsk Wrocław zaproponował co prawda 27-latkowi możliwość przedłużenia umowy na „rekordowych warunkach”, jednak do tej pory nie otrzymaliśmy oficjalnej informacji dotyczącej przyszłości napastnika. Realistą w tej kwestii pozostaje Jacek Magiera, który szanse na dalszą współpracę z Exposito ocenił na 50 procent.
– Jestem za bardzo doświadczonym człowiekiem, żeby na podstawie jednego zdjęcia wyrabiać sobie opinię. Rozmawiałem z Erikiem. Patrzymy na niego teraz przez pryzmat tego, że w tej rundzie nie mamy gola. Stąd pewnie „atak” na Erika. Wiemy doskonale, że ma kontrakt do czerwca. Czy podpisze, czy nie, to oceniałbym na 50 procent. Może odejść jako król Wrocławia. To świetny zawodnik, chłopak i lider. W poprzedniej rundzie ciągnął zespół. Dzisiaj jesteśmy w takim momencie, że wiele się o nim mówi. Jesteśmy od tego, aby mu pomóc. Drużyna też ma mu pomagać. Dla mnie cały czas realne jest jego ponad 20 goli. Liczę, że on to zrobi. Pracujemy, rozmawiamy. Mam go na co dzień i widzę jak jest. Liczymy na niego – powiedział Jacek Magiera na konferencji prasowej przed meczem Śląska Wrocław z Widzewem Łódź.
Exposito musi wrócić do formy z jesieni
Przypomnijmy, że w sieci pojawiły się niedawno zdjęcia hiszpańskiego napastnika z nazwijmy to „niezbyt sportową sylwetką”. Śląsk Wrocław w trzech tegorocznych spotkaniach ligowych nie strzelił jeszcze gola, a kibice za taki stan rzeczy oskarżali Erika Exposito. Faktem jest, że bez trafień 27-latka wrocławianie nie mają co marzyć o czołowych lokatach PKO BP Ekstraklasy. Jacek Magiera pokazał w przeszłości, że potrafi zmotywować Hiszpana do pokazania swojej najlepszej wersji i pozostaje wierzyć, że ta sztuka uda mu się ponownie.
– Wiemy, w jakim miejscu znajduje się Śląsk. Mamy realną szansę na najwyższe cele w tym sezonie i o to będziemy walczyć. Chcemy zdobyć medal, który będzie gwarantował grę w pucharach. Chcemy również wzmacniać drużynę, chcemy, żeby ten klub pod każdym względem dorównywał najlepszym zespołom w kraju. Wiadomo, że w sporcie wiele rzeczy dzieje się niezaplanowanych. Nie mam powiedziane w umowie, o co gramy, natomiast zaznaczamy, żeby drużyna w każdym kolejnym była stabilna i regularnie rywalizowała z zespołami z górnej części tabeli – dodał szkoleniowiec Śląska.