Według Fabrizio Romano Bartłomiej Drągowski ustalił warunki kontraktu z Espanyolem Barcelona. Do transferu brakuje już jedynie porozumienia z obecnym klubem Polaka, Fiorentiną.
Zmiana oczekiwań
Jeszcze nie tak dawno Bartłomiej Drągowski łączony był z transferem do angielskiego Southampton. Ponoć transfer był bardzo blisko, ale ostatecznie spalił on na panewce. Chociaż Polak bardzo chciał spróbować swoich sił w Premier League, tak Święci zdecydowali się na zakup innego golkipera. Ich wybór padł na Gavina Bazunu, utalentowanego Irlandczyka z Manchesteru City. Drągowski musiał obejść się smakiem i poszukać innego kierunku chcąc opuścić Fiorentine.
Przede wszystkim nadal w pierwszej kolejności rozważane były oferty spoza Włoch. Drągowski wyraźnie dał do zrozumienia, że chce zmienić otoczenie i ligę. We Włoszech miał już wyrobione nazwisko, ale ostatni rok nie należał do najlepszych w jego karierze. Polak jesienią zmagał się z kontuzją, a po powrocie do zdrowia nie był w stanie wywalczyć sobie miejsca między słupkami. Pierwszym bramkarzem Fiorentiny był wówczas 32-letni Pietro Terracciano. Mimo że w klubie nie ma drugiego młodego bramkarza, z którym można by wiązać przyszłość, to Drągowski został zepchnięty na drugi plan.
Kierunek Hiszpania
O zainteresowaniu klubów z Hiszpanii mówiło się już wcześniej, przy okazji możliwego transferu do Southampton. Jednym z najbardziej zainteresowanych klubów był Espanyol Barcelona. W ostatnich dniach poprawił on swoją ofertę za Drągowskiego, chcąc jak najszybciej dojść do porozumienia z Fiorentiną. Według Fabrizio Romano zespół z Katalonii doszedł już do porozumienia z Drągowskim w kwestiach kontraktu dla bramkarza. Do zakończenia sagi transferowej z udziałem Polaka pozostało jedynie dogadać szczegóły z klubem z Włoch. Póki co nie podano jednak jaka kwota wchodzi w grę. Wcześniej wspominało się, że Fiorentina oczekuje około 6 milionów euro za swojego zawodnika.
Espanyol miniony sezon zakończył na 14. miejscu w tabeli hiszpańskiej LaLiga. Ich podstawowym bramkarzem był 40-letni Diego Lopez. Hiszpanowi jednak wraz z końcem czerwca wygasa kontrakt i już od jakiegoś czasu wiadomo, że nie będzie on przedłużony. W związku z tym Espanyol poszukuje bramkarza, który z miejsca mógłby zająć miejsce w wyjściowym składzie i zagwarantować dość wysoki poziom. Pod tym względem byłoby to idealne miejsce dla Drągowskiego, który raczej nie musiałby się obawiać utraty miejsca w składzie. Minusem jest jednak ogólny poziom drużyny. Espanyol był w poprzednim sezonie beniaminkiem i celem było utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii. Trudno oczekiwać, aby w nadchodzącym sezonie ten cel się zmienił. Ekipie z Katalonii w odróżnieniu od Fiorentiny daleko jest do walki o europejskie puchary. Drągowski więc może i będzie miał status pierwszego bramkarza, ale w zdecydowanie słabszym zespole.