Grzegorz Krychowiak wciąż nie powiedział ostatniego słowa w świecie futbolu. 35-letni pomocnik, który swoje ostatnie spotkanie rozegrał w maju, pozostaje bez klubu, ale jak sam przyznaje – cały czas trenuje, jest w formie i gotowy na kolejne wyzwania. Czy jednym z nich może być powrót do Ekstraklasy?
Były reprezentant Polski, zapytany przez dziennikarzy o możliwość gry w krajowej lidze, nie wykluczył takiego scenariusza. – „Gra w Ekstraklasie? Niczego nie wykluczam. Przyjście do Legii? Żeby rozważyć tego typu ofertę, najpierw trzeba ją otrzymać. Jestem w formie, trenuję, mam ciągle ogień do gry, czekam na telefon, który skłoni mnie do podpisu z nowym klubem” – powiedział Krychowiak, cytowany przez Mateusza Ligęzę.
Ekstraklasa? Jeszcze niedawno mało realna
Latem pojawiały się informacje, że powrót Krychowiaka do Polski jest mało prawdopodobny. Dziennik „Fakt” donosił, że choć piłkarz był łączony m.in. z Pogonią Szczecin i Wieczystą Kraków, to potencjalne ryzyko związane z jego wizerunkiem mogło zniechęcać kluby Ekstraklasy. Problemem nie były finanse, lecz obawy o presję medialną i wysokie oczekiwania wobec zawodnika, który przez lata grał na najwyższym poziomie.
Wśród możliwych kierunków wymieniano również Bliski Wschód, jednak jak podkreślano, Krychowiak nie musi już kierować się wyłącznie względami finansowymi. W przeszłości grał już w tej części świata i raczej nie czuje potrzeby, by tam wracać.
Znacznie bardziej realny wydawał się powrót do Francji, gdzie przez kilka lat występował z powodzeniem w barwach Girondins Bordeaux i Paris Saint-Germain. Według doniesień medialnych, to właśnie Bordeaux miało sondować możliwość jego transferu, choć klub obecnie gra dopiero na czwartym poziomie rozgrywkowym.
W 2024 roku Krychowiak długo zwlekał z decyzją o przyszłości – dopiero pod koniec września podpisał kontrakt z cypryjskim Anorthosis Famagusta. Niewykluczone, że w tym roku historia się powtórzy. Pomocnik może czekać na najciekawszą ofertę, być może właśnie z Polski.
Choć przez lata był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy, dziś wydaje się bardziej skoncentrowany na spokojnym domknięciu kariery niż na wielkim powrocie do blasku reflektorów.
Czy więc zobaczymy Krychowiaka ponownie na polskich boiskach? Wszystko wskazuje na to, że piłkarz nie zamyka żadnych drzwi. Jeśli pojawi się konkretna oferta – być może już niedługo jego nazwisko pojawi się w protokołach meczowych Ekstraklasy.