W Pogoni Szczecin doszło do niespodziewanej decyzji kadrowej. Jak poinformował dziennikarz Daniel Trzepacz, Patryk Paryzek i Maciej Wojciechowski zostali przesunięci do drugiego zespołu Portowców. Informację w rozmowie z Trzepaczem potwierdził dyrektor sportowy klubu, Tan Kesler, który wyjaśnił, że piłkarze pozostaną w rezerwach do czasu sfinalizowania rozmów w sprawie przedłużenia kontraktów.
Pogoń Szczecin stawia sprawę jasno
19-letni Patryk Paryzek, napastnik mierzący 192 cm, ma za sobą dwa występy w PKO BP Ekstraklasie w bieżącym sezonie. Choć na boisku pojawiał się rzadko, uchodzi za jeden z większych talentów w ataku Pogoni. Jego wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi obecnie 400 tysięcy euro. Maciej Wojciechowski to z kolei 18-letni ofensywny pomocnik. W pierwszej drużynie Pogoni w sezonie 2025/26 rozegrał jeden mecz ligowy, ponadto reprezentuje Polskę w kadrze U18. On również ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku.
Potwierdził mi to przed chwilą Tan Kesler: Piłkarze pozostaną w drugim zespole do czasu sfinalizowania przedłużeń kontraktów https://t.co/2sUZtSbPCE
— Daniel Trzepacz (@d_trzepacz) August 12, 2025
Przesunięcie młodych zawodników do rezerw wywołało żywą dyskusję wśród kibiców. Część fanów otwarcie pyta, dlaczego klub nie pozwolił im trenować z pierwszym zespołem, skoro wciąż są jego częścią. Choć decyzja może wydawać się surowa, władze klubu wyraźnie chcą jak najszybciej doprowadzić do podpisania nowych umów z oboma zawodnikami. Współpraca z młodymi talentami wiąże się jednak nie tylko z planami sportowymi, ale i z zabezpieczeniem interesów klubu na przyszłość.
Czy przesunięcie do rezerw podziała mobilizująco na Paryzka i Wojciechowskiego? Odpowiedź poznamy zapewne w najbliższych tygodniach, gdy zapadną decyzje w sprawie ich kontraktów. Portowcy najwyraźniej nie zamierzają czekać, aż ich utalentowani gracze odejdą „za darmo”. Dziś otrzymali ofertę nie do odrzucenia – nowa umowa, albo rezerwy.